Czy zmuszać dziecko do gry na instrumencie?

Każdy wiek ma swoje prawa. Okres dzieciństwa to przede wszystkim zabawa, zatem jeżeli postanowimy rozwijać zdolności małego człowieka, to powinno się to odbywać w formie zabawowej. Zmuszając dziecko do intensywnych ćwiczeń gry na instrumencie musimy liczyć się z tym, że może się ono zniechęcić i znienawidzić to co w założeniu miało pokochać. Rozwijanie talentu to oczywiście ciężka praca i tak jak każda inna czasami przychodzi łatwiej, czasami gorzej.

Jeżeli dziecko entuzjastycznie zaczyna swoją przygodę z instrumentem to warto pilnować, aby motywacją do dalszej nauki była przyjemność z grania i obserwacji swoich postępów. Na pewno nie jest to ciągłe powtarzanie dziecku: „Musisz dużo ćwiczyć, aby być najlepszym. Jak będziesz dorosły to zrobisz karierę i będziesz dużo zarabiał.” Dorosłość to zbyt odległa perspektywa dla dziecka, zatem trzeba mu pokazać korzyści na tu i teraz.

Ilość godzin spędzonych na ćwiczeniach powinna być dostosowana do wieku,  możliwości i chęci dziecka. Czasami warto pracować codziennie po 15 minut, niż kilka razy w tygodniu po godzinie. Najważniejsze, aby dziecko grało na instrumencie będąc w miarę wypoczęte, a nie zmęczone po szkole i innych dodatkowych zajęciach, mając jeszcze w perspektywie odrabianie zadań domowych. Zatem dni i czas ćwiczeń dobieramy w taki sposób, aby nie przemęczyć dziecka i dać mu jeszcze szansę na odpoczynek, spotkanie z kolegami i koleżankami oraz swobodną zabawę.

Jeżeli w trakcie nauki gry pojawi się kryzys i dziecko zbuntuje się przeciwko ćwiczeniom, może warto dać mu trochę odetchnąć, zrobić sobie tydzień, dwa przerwy, lub przynajmniej skrócić czas ćwiczeń. Jeżeli widzimy w dziecku duży potencjał i włożyliśmy duże pieniądze w jego edukację muzyczną, a dziecko protestuje, to niekoniecznie rezygnujemy z gry już na zawsze, ale dajemy dziecku czas na odpoczynek i motywujemy je w zdrowy sposób. Warto również porozmawiać z nauczycielem gry na instrumencie, tak aby i on zachęcał dziecko, w momentach zwątpienia dodawał mu otuchy i odrobinę „odpuszczał”. Każdy przecież ma lepsze i gorsze dni, co wpływa na podejście i efekty naszej pracy.

Izabela Anuszkiewicz-Chomczyk
pedagog, socjoterapeuta

Tekst napisany dla redakcji  Co w trawie piszczy – www.cowtrawiepiszczy.be

Nasze wydarzenia

Wierszowisko

Dla rodziców

Jeśli szukacie państwo pomocy czy porady na temat szkolnictwa w Holandii skontaktujcie się z Mentorem w swojej okolicy. Mentor

Wspieramy akcję

Forum w mediach społecznosciowych